followers


wtorek, 12 czerwca 2012

fresh

Nowy baner, nowe blogi w ulubionych i nowe inspiracje.

Ale może od początku - baner. W sumie to nawet nie baner, ale tło tytułu. Jestem z niego dumna, bo zrobiłam je sama. Sama, samiusieńka, bez niczyjej pomocy :) Co, przy moim antytechnicznym nastawieniu nie było takie łatwe, ale na szczęście zakończyło się sukcesem! Czego, niestety, nie można powiedzieć o favikonie :/ Ale nad tym jeszcze popracuję i też się wszystko uda - jestem tego pewna!



Absolutnym mistrzem nowości jest blog URBAN BEINGS! Dziewczyny są po prostu niesamowite! W prawdzie uświadomiły mi, że ja i moje kwiatki na torbach możemy się schować, ale cóż - nie zmienia to faktu, że od pierwszej wizyty i pierwszego spojrzenia na ich cudeńka zakochałam się w każdym detalu.
Mimo mojego szczerego, płynącego z głębi serca hejtu dla sztucznych kwiatów udowodniły, że niekoniecznie muszą być tandetne i obciachowe. A nawet powiem więcej - przekonały mnie, że mogą być fajne (cokolwiek by to nie znaczyło) i miłe dla oka :)

I na koniec inspiracje - tu dość prosto, ale mimo wszystko. Poza kilkoma blogami, które na stałe zagościły w zakładce ulubionych znalazłam też kilka ciekawostek w szerokopojętym internecie. Dziś padło na paznokcie (tak dla odmiany, z racji tego, że dawno o nich nie pisałam :P). I co wyszło? Na kciukach droga mleczna w bezchmurną noc (ewentualnie Wielka Niedźwiedzica), a na pozostałych ośmiu - gwiaździsty french.



granatowy: Golden Rose / srebrny: H&M

PS. zdjęcia robione z ręki, dlatego są takie, jakie są. Następnym razem będą inne, obiecuję :)

2 komentarze:

byoleta pisze...

Fajne paznokcie :)

Wiki J pisze...

Naprawdę fajny blog. Będę zaglądać tu częściej. Obserwuję i dziękuję za odwiedziny ;)
Pozdrawiam
http://wikiinfashionworld.blogspot.com